Po paru miesiącach codziennego przemierzania tej samej drogi
do pracy zaczynasz rozpoznawać stale pojawiające się na niej postacie – koleś z
psem, trio dziewczynek w drodze do szkoły (ta najwyższa chodzi zawsze
najbardziej po lewej), dziewczyna, która wiecznie sprawia wrażenie spóźnionej.
Jednego z najmroźniejszych dni tej zimy, tak jak zwykle, po wejściu do tramwaju przywitała
mnie znana postać Kobiety W Czapce (ale cóż to za czapa!), która tym razem siadła
dokładnie tam, gdzie trzeba było.
__
After a couple
of months of taking the same road to work I’m beginning to get a sound grip of
the regular characters I meet on my way – the man with the dog, the trio of
girls on their way to school (the tallest one always on the left), a girl who always
behaves as if she was late. During one of the coldest days of the winter I got
into the tram and, as always, there she was: the Lady With The Hat (and what a magnificent
hat it is!). Just in the right spot.