grandad's archive



When it comes to photography, first thing I remember is being annually forced to watch some “old boring pictures” during the slide-shows that my granddad organized. As a kid of the late 80s I was much more into this other thing called the computer. Years passed, everyone grew older, granddad stopped making his shows, dust settled on his slides and we all moved on. In 2012, after having spent the last few years abroad working, travelling and taking pictures I’ve decided to re-visit my granddad’s body of work. More than a year later I’m still astounded with what I found.

When was the first time my granddad held a camera in his hands? What was his first encounter with photography? Was he interested in photography in his early age? My granddad finds all my questions bizarre, ridiculous even. "I was 13 years old when the Second World War started and by that time I only knew the world of poverty, slums and squats". All that mattered in these dark times was to make the ends meet for his sisters, his mum and him. "From poverty into war! Food, safety: they were on my mind, not some silly things!" (...)

You can find a whole lot more of my granddad's pictures along the interview i did with him (all in english!) at the Workshopx site.
_____ _

Moje pierwsze fotograficzne wspomnienia wiążą się ze zmuszaniem mnie przez rodziców do brania udziału w organizowanych przez dziadka rodzinnych pokazach slajdów. Jako dziecko końca lat 80-tych byłem o wiele bardziej zainteresowany światem komputera, niż światem ze zdjęć. Minęły lata, wszyscy się trochę postarzeliśmy, mój dziadek przestał organizować pokazy, a jego slajdy pokryły się kurzem. Po spędzeniu paru ostatnich lat pracując, podróżując i robiąc zdjęcia poza krajem przypomniałem sobie o dziadkowym archiwum. Rok po jego odkopaniu nadal jestem pod wrażeniem tego, co znalazłem w pełnych slajdów pudłach.

Kiedy mój dziadek pierwszy raz miał w rękach aparat? Kiedy pierwszy raz zetknął się z fotografią? Czy interesował się tą sztuką będąc dzieckiem? Dziadek wydaje się być zadziwiony tymi pytaniami, nawet poirytowany.

Miałem 13 lat, gdy zaczęła się druga wojna światowa! Przedtem znałem tylko świat biedy, slumsów i opuszczonych domów.
Pierwsze lata życia dziadka wypełnione były walką o byt sióstr, mamy i jego samego.
Z biedy w wojnę! Zdobywanie jedzenia dla rodziny, przetrwanie – to były sprawy, którymi musiałem się przejmować, nie jakimiś głupstwami! (...)