


Sucking it up to the man, eh? Zdjęcia, które zrobiłem wczoraj i uwaga: nie tylko są one nie skupione na powykrzywianych monumentach Brukseli ale i sa na nich nawet ludzie!
Szokujące prawda? No jest jeszcze foto z PUB'u, który ma ponad 2000 rodzajów piw w menu. Nice, eh?
Ale skoro dałem się wrobić w zmianę tematyki obrazów musicie teraz przeczytać przemyślenia z serii "jestem genialny i teraz podzielę się z wami przemyśleniami, które są powtórzeniem tego wszystkiego co i tak jest wszędzie indziej obtrąbiane"
Jak zaczyna się fobia, zastanawialiście się kiedyś? Zauważasz jakiś mały szczegół, który wcześniej był przez ciebie po prostu pomijany i przez pewien czas nic nowego się nie dzieje. Potem fakt ten dociera do ciebie z paru innych źródeł. Zaczynasz się zastanawiać, ale olewasz to bo masz co innego, ważniejszego na głowie. Jednak pewnego rodzaju prawidłowość, pewien schemat w podświadomości zostaje w tobie. Nosisz to w sobie. I to coś tylko czeka by po odebraniu odpowiedniego impulsu oślepić cię światłem oczywistych konkluzji.
Jesteśmy cholernie leniwi. Nie mam tu na myśl "nas-studentów" ani "nas-polaków". Dotyczy to nas wszystkich, Europejczyków. Kiedyś w jednym ze starych komiksów wyczytałem coś co mi utwkiło w pamięci. Jedno proste zdanie a przy tym w wspaniały sposób podsumowywuje obecne społeczeństwo Europejskie "człowiek pomylił przetrwanie z walką o komfort". Od kiedy tu mieszkam, na metrze Tiefry naprawiają ruchome schody. Dziesięć freaking dni i nie byli sobie w stanie z tym poradzić.
Wracając do tematu fobii. By można było jej pozwolić naprawdę wyrosną potrzebuje ona jakiegoś fizycznego symbolu, który będzie ci stawał przed oczyma za każdym razem, gdy zajmować będziesz sie danym tematem. Dla mnie tym symbole jest ostatnio Chińska Republika Ludowa. Coż wam mówią te statystki: przecietny Europejczyk śpi 8 godzin dziennie, Chińczyk 5. Przeciętny Chińsczyk pracuje powyżej 12 godzin dziennie, europejczyk 6. Cóż nam te statystyki mówią? Powraca cytat komiksowy z dzieciństwa. Jeszcze raz powołam się na dane statystyczne nim ruszę znów w wir pracy: specjaliści od badań rynkowych przewidują, iż jeśli tempo wzrostu będzie przebiegać w podobny sposób co przez ostatnie 20 lat i w międzyczasie nie zdaży się żaden krach lub kryzys około 2050 połączone sektory bankowe dwóch największych tygrysów europy Chin i Indii będą w stanie wykupić wzelkie inne sektory bankowe w innych krajach, łącznie z tymi w państwach g7. Czas się zacząć bać, drodzy państwo, bo nasze panowanie powoli się kończy.
coffe is the fuel
-M
