Dobra... Zdjęć dziewczyn nie mam bo... budynki, chodniki i chmury, gdy im się zdjęcia robi nie patrząc na ciebie jak na jakiegoś perwa [nie wspomniając już o rzucaniu ostrymi przedmiotami]. Bardzije na serio: z regóły, gdy dzieje się coś fajnego z udziałem jakiegoś ludu, po prostu nie mam głowy do robienia zdjęć- nie ma po prostu na to czasu. To co widzicie to zazwyczaj cosie, które robię idąc gdzieś albo raczej częściej wracając skonanym z pracy. niemniej jednak postaram się poprawić. ;)
Dziś tylko szybka wzmianka, bo przez czekanie na to, aż raczą mi sprzedać monthly metro pass spóźniłem się do biura. Zatem: wczoraj dowiedziałem się czegoś ciekawego, a mianowicie europarlamentarzyści otrzymują wynagrodzenie zryczałtowane wobec tego ile płaci się zwyczajnym parlamentarzystom w danym kraju. Od 12500 dla MEP'ów z Włoch do parokrotnie mniejszych sum. I wiecie co? Nie lubię się chwalić [zresztą w tym przypadku nie ma czym] ale zarabiam więcej kasy niż m.in. MEP'y z Rumunii. :D nie wydaje mi się to jakiś wyjątkowym osiągnięciem, niemniej jednak fakt ten wydał mi się na tyle śmieszny i abstrakcyjny, że stwierdziłem, iż warto tu o tym wspomnieć.
pozdra
-M