9. Sobota

Na sam początek średnio ciekawy widok z mego okna. Dziś sobota, więc nikt nie każe mi wstawać na ósmą. Dziś się wreszcie wyśpię. Nic bardziej mylnego - o 8smej rano w sobote sprzątaczka MUSI KONIECZNIE I BEZAPELACYJNIE wymieniać zawartość koszy w pokojach. Dobrze, że jeszcze nie nauczyłem się przeklinać po Chińsku...




Póniej wrzuce obiecana foto relacje z 798.

Pozdra
-M